Siedemnaście lat temu wielu Polaków zdecydowało się na zaciągnięcie kredytu we frankach szwajcarskich. Powodem tego były znacznie korzystniejsze odsetki i raty niż w przypadku tego samego zobowiązania liczonego w złotówkach. Niestety po kilku latach okazało się, że kredyt we frankach wiąże się ze stratą finansową niezależnie od wysokości zaciągniętego zobowiązania. Od tego czasu Frankowicze walczą o sprawiedliwość w sadach. Czy wszyscy wygrywają?
Dlaczego Frankowicze mają problemy?
W 2004 roku, kiedy to kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich były masowo zaciągane, ich oprocentowanie wynosiło ok. 4,6%. Małe odsetki gwarantowały niskie miesięczne raty. Niestety po kilku latach kurs franka poszedł znacząco w górę, przez co kredytobiorcy musieli spłacić zobowiązanie niekiedy nawet 4-krotnie większe niż zaciągnęli w rzeczywistości.
Po pewnym czasie Frankowicze zaczęli walczyć z bankami w sądach, argumentując, że pracownicy banku nie udzielili odpowiednich informacji i nie poinformowali o ryzyku walutowym. Aspektem działającym na korzyść kredytobiorców były również niedozwolone zapisy w umowach.
Obecnie wiele kancelarii oferuje pomoc Frankowiczom. Istnieją nawet takie, które zajmują się wyłącznie sprawami osób, które kilkanaście lat temu zaciągnęły felerny kredyt.
Co zmienił wyrok wydany przez TSUE?
W październiku 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok w sprawie Frankowiczów. Od tego czasu sądy zobowiązane są do rozpatrywania każdego wniosku w tej sprawie oraz do unieważniania umów, które skonstruowane były tak, że naruszały interesy kredytobiorcy.
Czy każda sprawa Frankowiczów wygrywa w sądzie?
Wyrok wydany przez TSUE wpłynął na korzyść Frankowiczów, ale czy to znaczy, że wszystkie sprawy wygrywają w sądzie? Trybunał orzekł, że jeśli umowa zawierała niedozwoloną klauzulę, to można ją unieważnić. Unijni sędziowie uznali jednak, że pozostałe kwestie związane z kredytami we frankach szwajcarskich będą zależały od sądów polskich.
Obecnie jednak niemal 90% wszystkich spraw rozstrzyganych jest na korzyść kredytobiorców. Należy tylko pamiętać, aby do pomocy wybierać radców prawnych czy adwokatów, którzy zostali szczegółowo przeszkoleni w reprezentowaniu osób, które zaciągnęły kredyt we frankach. Kancelaria powinna być dokładnie sprawdzona. Najlepiej zweryfikować, ile wygranych spraw związanych z Frankowiczami ma na swoim koncie dana kancelaria. Dzięki temu można liczyć na większe szanse na sukces w rozstrzygnięciu sprawy.
